

W pierwszym numerze znajdziemy "wkładkę" o Gentle Giant, spory artykuł o Niemenie, ciekawe zestawienie 30 podwójnych płyt (w którym znalazły się też 2 albumy z kręgu elektroniki

Od siebie dodam, że całość została pięknie wydana - gruby kredowy papier, dopracowana szata graficzna, oby tak dalej.
Więcej na temat magazynu można znaleźć między innymi tu: http://lizardmagazyn.pl/
Mam nadzieję, że Lizard wywalczy sobie na stałe miejsce na "sklepowych" półkach ale także w sercach czytelników
