Audio Hi-Fi ⇒ Kwadra itp.
Moderatorzy: monsoon, fantomasz
-
Autor tematu - Doświadczony
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2005, 20:01
- Lokalizacja: Danzig/Lądek Zdrój
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Kwadra itp.
Czy ktoś wie czy słuchanie muzyki w tzw kwadrofonii ma w ogóle sens bo słyszałem już mnóstwo sprzecznych opinii. Podobno przy odpowiednim rozstawie kolumn można z tego cos wyciągnąć.
Druga sprawa to czy mając wzmacniacz wyposażony w dwie końcówki mocy czyli popularny układ A+B można , mając odpowiednie kolumny, podłączyć je w bezpieczny sposób do obydwu na raz?Chodzi mi o to aby wyciągnąć nieco więcej mocy.
Druga sprawa to czy mając wzmacniacz wyposażony w dwie końcówki mocy czyli popularny układ A+B można , mając odpowiednie kolumny, podłączyć je w bezpieczny sposób do obydwu na raz?Chodzi mi o to aby wyciągnąć nieco więcej mocy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
TEST
-
- Habitué
- Posty: 2367
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:09
- Lokalizacja: Poznań
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Zaxx pisze: [...]Druga sprawa to czy mając wzmacniacz wyposażony w dwie końcówki mocy czyli popularny układ A+B można , mając odpowiednie kolumny, podłączyć je w bezpieczny sposób do obydwu na raz?Chodzi mi o to aby wyciągnąć nieco więcej mocy.
No, więc tak:
Spokojnie mozesz podłączać kolumny do obu par gniazd, ale to ie zwiększy mocy zestawu, ponieważ przy równoległym włączeniu pary "A" i "B", moc znamionowa wzmacniacza zostanie równomiernie rozdzielona na obie pary głośników.
Poza tym w ten sposób nie uzyskasz efektu kwadrofoni, jedynie tzw Quasi Quadro. To znaczy jedną pare głośników podłączasz zmieniając bieguny w lewym, lub prawym kanale. Słuchanie muzyki w ten sposób chyba, jednak mija się z celem.
Standard quadorfonii polega na 4 kanałowym zapisie i odtwarzaniu dźwięku, nie odtworzysz jednak płyty nagranej w quadro na wzmacniaczu typu "2 x stereo", (np: Radmor 5102, wzmacniacz taki słuzy do nagłaśniania dwu pomieszczeń ), po prostu kanały tylne nie zostaną odtworzone, bo oprócz odpowiedniego wzmacniacza potrzebowałbyś jeszcze odtwarzacza quadrofonicznego CD, lub wielo kanałowy magnetofon szpulowy. Standard ten nie przyjął się jednak, gdyż został wyparty przez układy typu Dolby s-round itp.
Sprawę ujołem bardzo oględnie i nie ściśle, ale mam nadzieje, że mniej, więcej już wiesz o co chodzi.
Popatrz tutaj może coświęcej się dowiesz o quadrofonii
http://www.audiostereo.pl/Wzmacniacz_4k ... 20033.html
Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony 12 wrz 2005, 10:42 przez Regulus, łącznie zmieniany 1 raz.
Grozi mi aleksytymia
http://el-dorado.strefa.pl
http://pswww.clanteam.com
http://astrofun.clanteam.com
http://el-dorado.strefa.pl
http://pswww.clanteam.com
http://astrofun.clanteam.com
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Doświadczony
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2005, 20:01
- Lokalizacja: Danzig/Lądek Zdrój
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
moc znamionowa wzmacniacza zostanie równomiernie rozdzielona na obie pary głośników.
Chodziło mi o to czy jeden zestaw kolumn mógłbym jakoś podłączyć do obydwu końcówek mocy. Mam kolumny których łączna moc jest większa niż całego wzmacniacza i chciałbym sprawdzić czy można z niego więcej wyciągnąć, a w tej chwili są one podłączone tylko do jednej końcówki.
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że kwadrofonia to kolejny format zapisu muzyki-myślałem, że polega to na "podwójnym stereo" tzn. każdy kanał jest z przodu i z tyłu słuchacza. Dzieki za wyjaśnienia.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2367
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:09
- Lokalizacja: Poznań
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Zaxx pisze:
[...]
Chodziło mi o to czy jeden zestaw kolumn mógłbym jakoś podłączyć do obydwu końcówek mocy. Mam kolumny których łączna moc jest większa niż całego wzmacniacza i chciałbym sprawdzić czy można z niego więcej wyciągnąć, a w tej chwili są one podłączone tylko do jednej końcówki. [...]
Szczerze? Nie słyszałem o takich pomysłach, by kolumnę podłaczać do dwojga równoległych wyjść. Na chłopski rozum nic to nie da, za to MOŻE DOPROWADZIĆ DO USZKODZENIA WZMACNIACZA. Mówisz, że twój wzmacniacz ma dwie końcówki mocy (jedną na lewy kanał i jedną na prawy kanał ) czyli dysponujesz określoną, ograniczona mocą np: 2x100 watt. To skąd chciałbyś wziać dodatkową moc, obciażając wzmacjniacz? To że masz 2 pary: kanał "L" i "P", nie oznacza, że to przykładowe 100 watt sie podwaja, wręcz przeciwnie obciążając obie pary wyjść dzielisz moc przez 2, po 2x50 watt dla kazdej pary, no w grę wchodzi jeszcze opór kolumn i wzmacniacza.
Radzę Tobie zostaw te eksperymenta i zacznij słuchać muzyki, w taki sposób, jak przekazał Ci ją jej autor. Wszelkie takie kombinacje jedynie zniekształcają zamysł kompozytora.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Beton
- Posty: 928
- Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
- Lokalizacja: Lubelskie, wieś
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Nie rozumiem o co chodzi z tym wyciąganiem mocy. Słuchasz z głośnością na fulla?
Nie mam czterech kolumn, ale sądzę, że używanie dodatkowej pary z tyłu do odsłuchu stereo może mieć sens i na dodatek nie sądzę, że mogłoby to popsuć w jakiś sposób muzykę. Pewnie głębiej byś w ten sposób weszedł w dźwięk, do środka muzyki. Tylko podejżewam, że tylne powinny grać dużo ciszej niż przody.
Nie mam czterech kolumn, ale sądzę, że używanie dodatkowej pary z tyłu do odsłuchu stereo może mieć sens i na dodatek nie sądzę, że mogłoby to popsuć w jakiś sposób muzykę. Pewnie głębiej byś w ten sposób weszedł w dźwięk, do środka muzyki. Tylko podejżewam, że tylne powinny grać dużo ciszej niż przody.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Doświadczony
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2005, 20:01
- Lokalizacja: Danzig/Lądek Zdrój
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
to skąd chciałbyś wziać dodatkową moc, obciażając wzmacjniacz?
Może od poczatku-prawie każdy wzmacniacz posiada wyjścia na cztery kolumny. Tzw. A oraz B. A posiada swoją końcówkę mocy podobnie jak B. Analogicznie A i B posiada dwa kanały L i P.Moje kolumnu podpiete sa pod A. A chciałbym zaprzęgnąć do nich także B dlatego, że wzmacniacz posiada moc 4x25W, natomiast kolumny po 80W każda. Czyli istnieje jeszcze pewna rezerwa mocy którą może wypełnić właśnie B-tak mi sie wydaje. Sumarycznie jedna z kolumn byłaby podłączona pod A i B lewy a druga tak samo pod prawy kanał.Pytam czy to mozliwe, bezpieczne i nie doprowadzi do zniekształceń dźwięku.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Doświadczony
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2005, 20:01
- Lokalizacja: Danzig/Lądek Zdrój
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
pw pisze:Nie rozumiem o co chodzi z tym wyciąganiem mocy. Słuchasz z głośnością na fulla?
Nie mam czterech kolumn, ale sądzę, że używanie dodatkowej pary z tyłu do odsłuchu stereo może mieć sens i na dodatek nie sądzę, że mogłoby to popsuć w jakiś sposób muzykę. Pewnie głębiej byś w ten sposób weszedł w dźwięk, do środka muzyki. Tylko podejżewam, że tylne powinny grać dużo ciszej niż przody.
Ad1. Powiedzmy, że lubię moc a wzmacniacz nie jest zbyt potężny-a teoretycznie możnabyłoby wyciągnąć z niego jeszcze trochę.
Ad2.No własnie ale trzeba miec tą drugą parę kolumn. Inna sprawa jak zrobić żeby tylne grały ciszej?Większy opór?Bo gałka do głosności jest tylko jedna.I dlatego na razie chcę poexperymentować jak wyżej opisałem

Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2367
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:09
- Lokalizacja: Poznań
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
pw pisze:Nie mam czterech kolumn, ale sądzę, że używanie dodatkowej pary z tyłu do odsłuchu stereo może mieć sens i na dodatek nie sądzę, że mogłoby to popsuć w jakiś sposób muzykę. Pewnie głębiej byś w ten sposób weszedł w dźwięk, do środka muzyki. Tylko podejżewam, że tylne powinny grać dużo ciszej niż przody.
słuychanie stereofonicznego nagrania na 4 kolumnach rozstawionych w 4 naroznikach...? to spowoduje rozmycie sceny muzycznej, utratę selektywności. cięzko będzie odróżnić który dźwięk biegnie z którego kierunku. poza tym efekt psychoakustyczny bedzie wyglądał jakbyś jedną parę puścił z minimalnym opóźnieniem. Masakra, jak byłem nastolatkiem robiłem takie "doświadczenia", i wiem, IMHO, że nie ma to sensu. NO ale jak ktoś chce, to jego wola.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2367
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:09
- Lokalizacja: Poznań
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Zaxx pisze:to skąd chciałbyś wziać dodatkową moc, obciażając wzmacjniacz?
Może od poczatku-prawie każdy wzmacniacz posiada wyjścia na cztery kolumny. Tzw. A oraz B. A posiada swoją końcówkę mocy podobnie jak B. Analogicznie A i B posiada dwa kanały L i P.Moje kolumnu podpiete sa pod A. A chciałbym zaprzęgnąć do nich także B dlatego, że wzmacniacz posiada moc 4x25W, natomiast kolumny po 80W każda. Czyli istnieje jeszcze pewna rezerwa mocy którą może wypełnić właśnie B-tak mi sie wydaje. Sumarycznie jedna z kolumn byłaby podłączona pod A i B lewy a druga tak samo pod prawy kanał.Pytam czy to mozliwe, bezpieczne i nie doprowadzi do zniekształceń dźwięku.
To sytułacja wyglada troszkęinaczej ale to nie mogą być dwie końcówki, tylko 4, kazda na kanał. nie wiem, ale zapoznaj się ze schematem ideowym wzmacniacza. Nie da sięz jednaj końcówki wypuscić dwu sygnałów do lewego i prawego kanału, bo są to różne sygnały.
Takie połączenie, na mój gust, mopgłby, doprowadzić do przeciążeń a napewno zniekształceń. Wiesz; najlepiej poytaj tu: http://www.audiostereo.pl/Wzmacniacz_4k ... 20033.html
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Doświadczony
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2005, 20:01
- Lokalizacja: Danzig/Lądek Zdrój
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Takie połączenie, na mój gust, mopgłby, doprowadzić do przeciążeń a napewno zniekształceń.
Więc może poczekam z eksperymentowaniem aż będę miał drugi wzmacniacz w razie czego.

Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 75
- Rejestracja: 24 mar 2009, 0:35
- Lokalizacja: Giżycko
- Jestem muzykiem: Tak
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Regulus pisze:To znaczy jedną pare głośników podłączasz zmieniając bieguny w lewym, lub prawym kanale. Słuchanie muzyki w ten sposób chyba, jednak mija się z celem.
Kombinacja z jedną kolumną w zestawie stereofonicznych PAR jest idiotyczna. W zestawie 4 kolumnowym (A+B) podłączamy PARY względem siebie w fazie o 180 stopni. (Przeciwfaza)
To jest quasi quadro. Mam, słucham tak od lat, i nigdy nie wrócę do zestawu "normalne" dwukolumnowe stereo, bo wiem, co zyskałem i niczego nie straciłem. Gdy jestem u kogoś, kto ma system 2.0 i tylko dwie kolumny, czuję się klaustrofobicznie.
PS: Podłączenie 4 kolumn zgodnie w fazie, gdzie dwie pary stereo dublują się - da "efekt słuchawkowy", będziecie czuli się jak w bunkrze.
Pewnie dlatego ci, którzy próbowali eksperymentować zniechęcili się, bo najpierw podłączali zgodnie w fazie, a potem... zmieniali fazę tylko w 3 kolumnie...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
greenocean pisze:Kombinacja z jedną kolumną w zestawie stereofonicznych PAR jest idiotyczna. W zestawie 4 kolumnowym (A+B) podłączamy PARY względem siebie w fazie o 180 stopni. (Przeciwfaza)
To jest quasi quadro.
To jest tak naprawde nie wiadomo co. Quadro zaklada separacje kanalow, wiec jesli dajesz to samo żródło odwrócone w fazie to nie robisz nic innego jak produkujesz cala mase zjawisk modulacyjnych ze znoszeniem i wzmacnianiem czestotliwosci na czele i mocno nienaturalnym imagingiem, wlasciwie bez odpowiednika w przyrodzie.
Odwrocenie w fazie oczywiscie stosuje sie rowniez do budowania elementow sceny dzwiekowej (imaging), ale: a) w duzo bardziej subtelny sposob, b) najczesciej ograniczony pasmowo, c) dający zazwyczaj sztuczne efekty (tez czasami jest potrzeba takich).
greenocean pisze:Mam, słucham tak od lat, i nigdy nie wrócę do zestawu "normalne" dwukolumnowe stereo, bo wiem, co zyskałem i niczego nie straciłem. Gdy jestem u kogoś, kto ma system 2.0 i tylko dwie kolumny, czuję się klaustrofobicznie.
Wpadles w typowa pulapke zachwycenia sie calkowicie nienaturalnymi warunkami odsluchowymi (cos nowego, niespotykanego) i zaczales przyzwyczajac mozg do tego w takim stopniu, ze wydaje Ci sie to atrakcyjne w momencie, w ktorym masz doczynienia z bardziej naturalnym srodowiskiem (np. odsluchowym stereo czy surround). To w jaki sposob czlowiek odbiera dzwieki z otoczenia bardziej bliskie jest wlasnie separacji kanalow, a nie podawania tego samego zrodla odwroconego w fazie.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: 08 lis 2017, 7:22
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Mężczyzna
- Status: Offline
greenocean pisze:(...)To jest quasi quadro. Mam, słucham tak od lat, i nigdy nie wrócę do zestawu "normalne" dwukolumnowe stereo(...)
Podaję jako ciekawostkę:
W latach 80. robiłem eksperymenty z pseudokwadrofonią w ten sposób, że z przodu miałem dwie kolumny z normalnym sygnałem stereo, a przez trzeci głośnik, z tyłu, cichutko leciała suma kanałów lewego i prawego opóźniona o 20…50 milisekund.
Po dobraniu czasu opóźnienia, pasma i natężenia dźwięku głośnika tylnego otrzymywało się piękne choć subtelne wrażenia przestrzenne. A po powrocie do zwykłej stereofonii czuło się spory niedosyt.
Ze względu na ówczesne warunki mieszkaniowe (4 osoby w 50m²) nie miałem możliwości zorganizowania tego typu odsłuchu na stałe.
Dziś, kiedy linię opóźniającą audio można tanio nabyć chociażby jako zestaw do samodzielnego montażu (efekt DELAY), taką pseudokwadrofonię może sobie zrobić w domu niemal każdy. Do odsłuchu z tyłu wystarczyłoby… byle radyjko z wejściem AUX, ponieważ wymagana moc jest rzędu 0,1W, a wymagane pasmo to, z grubsza, 100Hz - 5kHz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 75
- Rejestracja: 24 mar 2009, 0:35
- Lokalizacja: Giżycko
- Jestem muzykiem: Tak
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Belmondo, jako kompozytor świadomie stosuję ścieżki odwrócone w fazie do budowania sceny dźwiękowej, dokładnie - tak jak piszesz! Nie jestem dyletantem. Znam stereo. To ty nie rozumiesz, że ja jestem świadomy przefazowania w "quasi quadro" i to nie ja wymyśliłem ten termin. To było modne w latach 70. Czytywałem na ten temat w "Radioelektroniku" - i wcale nie szukam w tym eksperymencie czegoś "wiernego w przestrzeni". To, że napisałem, że cyt. : "czuję się klaustrofobicznie" - to dlatego, że quasi quadro mi się cholernie podoba i tyle. Jeszcze raz napiszę : wiem, co zyskałem, i NICZEGO nie straciłem. W każdej chwili mogę przełączyć we wzmacniaczu na dwukolumnowe. Ale mi się nie chcę.
Kocham te przekłamania fazowe
Pozwolisz mi?
Kocham te przekłamania fazowe

Ostatnio zmieniony 22 sie 2018, 21:01 przez greenocean, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 75
- Rejestracja: 24 mar 2009, 0:35
- Lokalizacja: Giżycko
- Jestem muzykiem: Tak
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
jarekz pisze:greenocean pisze:(...)To jest quasi quadro. Mam, słucham tak od lat, i nigdy nie wrócę do zestawu "normalne" dwukolumnowe stereo(...)
Podaję jako ciekawostkę:
W latach 80. robiłem eksperymenty z pseudokwadrofonią w ten sposób, że z przodu miałem dwie kolumny z normalnym sygnałem stereo, a przez trzeci głośnik, z tyłu, cichutko leciała suma kanałów lewego i prawego opóźniona o 20…50 milisekund.
Eksperymentowałeś z ambiofonią.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
greenocean pisze:Kocham te przekłamania fazowePozwolisz mi?
Ja nie dysktuje z tym, ze Ci sie podoba wiekszy, sztucznie wytworzony balagan. Staram sie, byc moze nieskladnie, wyjasnic dlaczego tak jest.
W latach 70-tych wiedziano niewiele dlaczego ludzie ulegali zbiorowym halucynacjom sluchowym na skutek bledow poznawczych, dzis na ten temat wiadomo duzo wiecej, natomiast mimo to, ze jest to powszechna i dowiedziona wiedza, ludzie ulegaja dalej.
Jest milion powodow, dla ktorych np w kinach stosuje sie rozwiazania za tysiace $, w sprzecie domowym za setki dolarow (chodz dzisiaj juz moze za dziesiatki), a nie darmowe odwracanie w fazie.
jarekz pisze: opóźniona o 20…50 milisekund.
To prawdopodobnie bylo mniejsze opoznienie, bowiem ten przedzial jest za oknem Haasa i odbierany przez mozg jako echo, co tez jest efektem traktowanym jako przestrzenny, natomiast jest innym ,niz ten, w celu którego kiedyś z tym eksperymentowano.
Dzis linie opozniajace stosuje sie w systemach dookolnych, ale w troche innym celu i zdecydowanie nie jest to jedyne przetwarzanie.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2018, 20:02 przez Belmondo, łącznie zmieniany 1 raz.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 75
- Rejestracja: 24 mar 2009, 0:35
- Lokalizacja: Giżycko
- Jestem muzykiem: Tak
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Ja wytłumaczyłem, że nie zmienia się biegunowości w 3 czy 4 kolumnie, tylko w 3 i 4. I napisałem To jest quasi quadro.
Nie toczmy sporu o to, czy termin "quasi-quadro" jest czy nie jest terminem naukowym, TU CHODZIŁO TYLKO O ZBUDOWANIE TAKIEGO UKŁADU)
Nigdzie nie piszę o opóźnieniach. Proszę poprawić górny post.
Belmondo, lubię Twoje posty - te merytoryczne, nie te trollingowe. Szanuję Twoją wiedzę i stawiam tu kropkę.
Nie toczmy sporu o to, czy termin "quasi-quadro" jest czy nie jest terminem naukowym, TU CHODZIŁO TYLKO O ZBUDOWANIE TAKIEGO UKŁADU)
Nigdzie nie piszę o opóźnieniach. Proszę poprawić górny post.
Belmondo, lubię Twoje posty - te merytoryczne, nie te trollingowe. Szanuję Twoją wiedzę i stawiam tu kropkę.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Poprawilem.
Dziekuje.
Dziekuje.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość